Category Archives: Bee
Małe a cieszy/ small but happy 02.06.2016
Pierwszy miot krewetek już za mną 🙂 Młode wykluły się jakieś dwa tygodnie temu. Początkowo miałem obawy czy rozwiązanie było pomyślne bo samica pływała bez jajek, natomiast młodych nigdzie nie mogłem zauważyć. Przypuszczalnie gdzieś w ciemnościach się kryły. Obecnie, kiedy z każdym dniem są coraz większe, gdzie nie spojrzę – młoda krewetka 🙂
The first litter of shrimps behind me 🙂 Youngs hatched about two weeks ago. Initially, I was concerned whether the solution was successful. Female swam without eggs but I couldn’t notice young nowhere. Probably they were hidden in the dark. Nowadays, when every day there are bigger, wherever I look – I see young shrimps 🙂
Pierwsze mamuśki / first moms – 03.05.2016
Za oknem wiosna, przyroda budzi się do życia. Również w krewetkarium widać jej oznaki. Pojawiła się długo wyczekiwana pierwsza zajajczona mamuśka. Kilka dni temu zauważyłem również inną z jajami. Teraz tylko czekać szczęśliwego rozwiązania.
Outside is spring and nature wakes up to life. Also in the tank I can see these signs. There is a long-awaited first pregnant female. A few days ago I noticed the other shrimp with eggs. Now just wait a happy solution.
Półtora miesiąca później – 14.04.2016
Dawno nie pisałem co słychać u moich kreweci, a upłynęło już trochę czasu od ostatniego raportu – dokładnie półtora miesiąca. Przez ten czas robale zdążyły sporo urosnąć, a i w krewetakrium zachodziły ciekawe zjawiska. Najpierw pewnego dnia niepokojąco zmętniała woda. Na szczęście był to zakwit pierwotniaka o czym zostałem uświadomiony przez bardziej doświadczonych krewetkomaniaków. Rzecz naturalna i niegroźna. Wstrzymanie podmianek jak i zmniejszenie dawki oświetlenia po kilku dniach przywróciło klarowność wody.
Następnie, co trwa do chwili obecnej to rozpad rogatka. Roślina ta pada jeśli PH wody jest dosyć niskie. Wszędzie na dnie walają się liście rośliny, ale ich nie wyławiam. Nie wygląda to zbyt estetycznie, ale krewetkom zdaje się to nie przeszkadzać. Krewetki mają się dobrze, są aktywne, …i co najważniejsze zbiera im się na amory o czym będzie następny post. 🙂
Kilka chwil z życia krewetek
Krewetki już w nowym domu – 24.02.2016
Wreszcie nastąpił ten dzień. Krewetki już w baniaczku. Miały być hybrydy, potem CR, a na końcu stanęło na PRL (Pure Red Line). Jest dziewięć sztuk od 6-15mm, Na oko klasa A/S. Krewetki aktywne i wierzę, że prawie dwumiesięczne dojrzewanie baniaka wynagrodzi mi licznym potomstwem tych uroczych robali.
Póki co start do paśnika wygrywają ślimaki
Obecny stan parametrów wody to: temp. 19st, PH5,5, GH6, KH0, przewodność 270 µs/cm. Mniejszy zbiorniczek póki co stoi. Wymieniłem w nim filtr, ogarnąłem glony i dodałem trochę roślin. Niech się ładnie rozrastają. Może w przyszłości będzie służył jako baniak tarliskowy dla bojowników.
Już wkrótce nowe stado – 20.02.2016
To już prawdopodobnie ostatnie zdjęcie przed zasiedleniem baniaczka nowymi krewetkami. Parametry wody się ustabilizowały.
N02 – 0, No3 -10, KH 0, GH 7, PH, 5,5, przewodność na poziomie 290 µs/cm, temp. wody 19st.
Szczególnie cieszy mnie niskie i stałe PH, bo już miałem obawy, że płukanie podłoża mogło je uszkodzić. Mchy pięknie rosną a ślimaki szaleją. Nie wpuszczałem żadnych ryb by woda szybciej dojrzała. Jakoś żal mi by ich było, gdyby któreś padły. Poza tym różnica temperatury ok. 7 stopni między ogólnym a krewetkarium mogłaby im zaszkodzić. Wpuściłem natomiast ostatnią i jedyną krewetkę ze starego mniejszego baniaka. Póki co żyje, ale ma stare nawyki, czyli przeważnie stoi w jednym miejscu lub wolno przemieszcza się po akwarium. Już wkrótce nowe stado. 🙂
20.02.2106r.
Ostatni sprawiedliwy
Ślimak testowy – 31.01.2016
W zalanym ponad dwa tygodnie temu baniaczku cykl azotowy jeszcze nie dobiegł końca. Obecne paramenty to:
PH, 6,6, GH -7, No2 -1,0, No3-20, przewodność 280
W międzyczasie na podłożu pojawiła się miejscowo pleśń, którą usunąłem wężykiem oraz małe ślimaczki. Pleśń przypuszczam, jest wynikiem wsypania za dużej ilości bakterii pod podłoże, a ślimaki musiałem przywlec razem z mchami. Z drugiej strony pojawiło się jakieś życie w akwarium. Z racji, że azotany jeszcze wysokie wstrzymuje się z wpuszczeniem krewetek. Wpuściłem natomiast większego ślimaka z drugiego akwarium by nieco glony przeczesał. Wziął się od razu do roboty, robiąc przy tym fajne zielone kupy 🙂
Wygląd zbiornika na koniec stycznia. W drugim zbiorniczku ciemno, bo chwilowo jedyne oświetlenie dziele po 6 godzin na oba zbiorniki.
Drugi baniaczek / Second Tank – 14.01.2016
Prawie dwutygodniowy okres związany z płukaniem podłoża wywołał trochę kontrowersji, ale wczoraj baniaczek już został zalany. Dzisiaj został uzupełniony o aranżacje. Stwierdziłem, że będzie skromnie by krewetki było widać. Trochę mchu, gałęzatka, mikrozorium, rogatek i kokosy. Być może po przeprowadzce krewetek z mniejszego zbiornika trafi tu także korzeń i skałka Mironekuton. Poniższy zbiornik to Opti White [27L] na podłożu HELP Advanced Soil Shrimp. Do tego bakterie Mosura BT9, Rich Water oraz Shrimp Mineral.
Nearly two-week period of flushing substrate caused some controversy, but finaly new tank has been flooded. It would modestly by shrimp could be seen.A little moss,plants and coconuts. Perhaps after moving shrimp from a smaller tank will also find root and Mironekuton stone. The following tank is Opti White [27L] on the substrate HELP Advanced Soil Shrimp. To this Mosura BT9, Rich Water and Shrimp Mineral. How it looks?
Nowe krewetki, pierwsze zgony i glony – 17.12.15
Po kolei.
Kilka dni temu zanabyłem dodatkowo 6 hybryd. Tym razem z innego źródła. Powinno być ich teraz 12szt., jednak równocześnie maksymalnie to zauważam ich 5-6 sztuk. To dzięki roślinom oraz bujnemu rozkwitowi glonów na mchu. Przypuszczam, że glon jest efektem nadmiernego oświetlenia. Obecna lampka jest za duża jak na zbiornik 10-litrowy . Połowę diody zakleiłem czarną taśmą izolacyjną.
Gdzieś w połowie tygodnia zauważyłem martwą krewetkę. Nie wiem ile leżała, ale chyba dłużej niż dzień. Po sprawdzeniu wody okazało się, że PH spadło z 6,5 na 5!. Pozostałe parametry bez zmian KH0 GH7. Możliwe, że krewetki mogły się przekarmić… Do tej pory zalega mi trochę niezjedzonego żarcia.
Pierwsze jedzonko – 11.12.2015
Dzisiaj dotarły do mnie próbki pokarmu Benibachi. Na dzień dobry zapodałem krewetkom Benibachi Red Bee Ambitous MIX. Chyba im posmakowało bo kręcą się przy nim już przeszło godzinę.
Wodowanie krewetek – 28.11.2015
W ciągu okresu dojrzewania krewetkarium pogłębiałem swoją wiedzę czytając i oglądając filmy na yotubie.
W tym czasie kamień zastąpiłem kokosem i dodałem liść migdałowca.
28.11.15 miało miejsce wodowanie krewetek. Gospodarzami krewetakrium zostały hybrydy RC w ilośc 6 szt. Parametry wody bez zmian. Krewetki żyją, ale czy wszystkie to nie wiem bo ciężko wszystkie 6 na raz dojrzeć. Poniżej zdjęcie z dnia wodowania krewetek.
Bardzo żałuję, że nie zakupiłem większego zbiorniczka. Po prostu nie było większych w tym dniu na stanie w zoologicznym, a nie byłem wtedy świadomy, że bardzo ciężko będzie utrzymać tak mały zbiornik komuś niedoświadczonemu. Nie ukrywam, że marzę o tym by z czasem się jakieś maluchy pojawiały, ale czy to się uda w tym zbiorniku to się okaże. kilka zdjęć moich potworów.