Czy krewetkom smakują glony? Oczywiście, że tak! Pod warunkiem, że nie są to krasnorosty, brunatnice lub twarde glony nitkowate. To tak w skrócie. 😊
Jeśli mamy poprawnie funkcjonujący system nitryfikacyjny oraz stabilną „biologię”, a w niedługim czasie po założeniu zbiornika pojawi się miękki zielony glon, to nie powinno być powodów do obaw, a wręcz przeciwnie. Będzie to pełnowartościowy, bogaty w białko, węglowodany, witaminy oraz minerały pokarm, który bardzo korzystnie wpłynie na układ odpornościowy krewetek. Warto jednak nadmienić, że stado krewetek musi być na tyle liczne, by glon raczej systematycznie ubywał, a nie przybywał w naszym zbiorniku.
Po dwóch latach doświadczeń z glonami, czuję, że wreszcie trafiłem na odpowiednie podłoże i właściwe proporcje glona do krewetek, co postaram się zobrazować na poniższych zdjęciach.



Zbiornik 45L – na podłożu Platinum Soil
Zbiornik zalany został 5 października 2019 roku (fot.1). W czasie dojrzewania i cyklicznych cotygodniowych podmian wody, 20 grudnia wpuszczam 35 sztuk Crystal Black. Byłem pełen obaw, czy krewetki poradzą sobie z zielonym glonem, który zawładnął moim akwarium i pokrył rośliny oraz podłoże niczym zielony śnieg (fot.2).
Jak się okazało, krewetkom glon bardzo posmakował, bo po półtoramiesięcznym okresie jest go znacznie mniej (fot.3). Krewetki pierwsze co to obsiadły filtr, który został dosyć szybko wyczyszczony (fot.4,5).


Kiedy krewetki zeżrą wszystko?
Myślę, że z czasem krewetki zeżrą wszystkie glony, odsłaniając pozakrywane mchy, bucki i paprocie. Wtedy pewnie naturalny glon będę zastępował pokarmem na bazie spiruliny i chlorelly, którym karmię krewetki zasiedlające „sterylne” baniaczki.
Moje spostrzeżenia na temat glonów
Dzisiejszy wpis to można rzec kontynuacja pierwszego wpisu o glonach sprzed dwóch lat.
Z perspektywy czasu, jeśli chodzi o temat glonów, zauważyłem, że:
🔹 Glon pojawiający się po kilku miesiącach w funkcjonującym zbiorniku może wskazywać na problemy z parametrami wody lub podłożem. Prawdopodobnie „kończy” się podłoże, albo parametry wody zostały zachwiane – takie coś zaobserwowałem na HELPIE po okresie ok. 7 miesięcy doskonale funkcjonującego zbiornika,
🔹 Nie każdy zbiornik na tym samym podłożu zachowa się tak samo (krewetkowa Enigma). Istotny wpływ ma jego lokalizacja (naturalne światło), ale niekiedy glon w ogóle się nie pojawia, nawet w postaci zielonego nalotu na szybach.
🔹 Jeśli w porę nie wpuści się krewetek może dojść do całkowitego zaglonienia zbiornika co nie wygląda ani estetycznie ani pragmatycznie – spotkało mnie to ostatnio na podłożu ADA AMAZONIA (fot.6).
🔹 nie trzeba długo świecić światła by glon właśnie mógł opanować zbiornik jak poniżej ( świeciłem ok. 6-8godz/dobę).

Podsumowując temat glonów – mam akwaria zarówno z glonami, jak i bez nich. W obu przypadkach krewetki żyją i rozmnażają się. Co ciekawe, w zbiornikach, gdzie nie ma ani śladu glonów, często zastanawiam się, czy wszystko jest w porządku. Paradoksalnie to właśnie tam odnotowałem największe przyrosty młodych krewetek.
Powyższe spostrzeżenia to wyłącznie moje subiektywne obserwacje. Niczego nie narzucam, nie neguję – po prostu obserwuję.
Pozdrawiam! 🙂
Podsumowanie
✅ Zielony glon to naturalny i zdrowy pokarm dla krewetek.
✅ Krewetki chętnie jedzą glon, co korzystnie wpływa na ich zdrowie.
✅ W przypadku nadmiernego wzrostu glonów, warto dostosować oświetlenie oraz ilość krewetek w akwarium.
✅ Pokarm na bazie spiruliny może być dobrą alternatywą, gdy naturalny glon zniknie.