Wieczory to ulubiona pora dnia (nie tylko Tigerów) – 21.09.2017

Codziennie wieczorami karmie krewetki. Uwielbiam tą porę kiedy żarłoczne robale ruszają na żer. Szczególnie lubię obserwować Tigery.  Dostają zawsze 3 porcje, które do godziny znikają. O ile krewetki miło się wtedy ogląda, to ciężko im zrobić dobrą fotkę oddająca nastrój chwili a za razem obejmującą kadrem wszystkie robale. Dzisiaj w menu groszek. 

 

 

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tigers. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *