Category Archives: Others

[DIY]Protein food – 10.02.2019

Krewetki najczęściej karmię pokarmami bogatymi w białko, więc on najszybciej mi się kończy. Tym razem by zaoszczędzić czas oraz pieniądze związane z zakupem markowych pokarmów, postanowiłem taki pokarm przygotować samemu. 

Bazę mojego pokarmu proteinowego, w głównej mierze stanowią białka pochodzenia zwierzęcego z suszonych skorupiaków oraz trochę białka roślinnego zawartego w spirulinie. Do tego trochę minerałów zawartych w sepii.

Skład:

Suszona krewetka (dry crevettes) 12ml -26%, suszony kiełż (dry gammarus) 12ml -26%, suszona dafnia (dried daphnia) 12ml – 26% , spirulina w proszku (spirulina platensis) 7ml – 16%, sepia w proszku (sepia powder) 2ml – 5%.

Suszona krewetka (dry crevettes)

suszony kiełż (dry gammarus)

suszona dafnia (dried daphnia)

Powyższe skorupiaki mielę w klasycznym młynku do kawy i sproszkowane odmierzam w miarce „sery”. Mieszam, dodaję wody RO  (RO watwer)– 15ml i lepie ciasto. Potem przy użyciu strzykawki tworzę nieduże wałeczki, które przez noc schną na kaloryferze. Wysuszone trafiają do pojemniczka ostatnio używanego pokarmu białkowego, który właśnie mi się skończył. 

Do mielenia skorupiaków używam starego młynka do kawy

Sproszkowane odmierzam w miarce „sery”

Suszona krewetka (dry crevettes) 12ml -26%, suszony kiełż (dry gammarus) 12ml -26%, suszona dafnia (dried daphnia) 12ml – 26% , spirulina w proszku (spirulina platensis) 7ml – 16%, sepia w proszku (sepia powder) 2ml – 5%.

Całość mieszam dodając 15ml wody RO

Lepię na ciasto…

…, z którego strzykawką formuję potem wałeczki.

Wysuszony pokarm na następny dzień

Ten wysoko białkowy pokarm jest również bogaty tłuszcze, minerały i witaminy. Proporcje dobierane na czuja więc, nie wiem czy właściwe ;). W razie czego komentarze i uwagi mile widziane ;).

Zapodany pokarmy od razu wzbudza zainteresowanie krewetek. Zaczyna się on rozpadać w wodzie dopiero po dłuższym czasie.  Na początku myślałem, że to niezbyt dobrze, bo duże mamuśki potrafią same dla siebie przywłaszczyć taki kawałek i gdzieś z nim uciekać, jednak przy sporym kawałku sukcesywnie będzie się rozpuszczał w wodzie dając szanse innym krewetkom. 

Dobry glon nie jest zły? – 17.02.2018

„Czym zwalczyć glon nitkowy? Jak się go pozbyć ? ” – Często takie pytanie można zobaczyć w sieci i sam również niejednokrotnie szukałem odpowiedzi na te pytania.

Rhizoclonium nitkowate – zielona wata, której przyczyną powstawania może być niedobór C02, zbyt mocne oświetlenie, słaba cyrkulacja wody  lub tzw. „stara woda„, czyli woda bogata w kwasy organiczne pochodzące z metabolitów ryb i rozkładu roślin. Ogólnie glony traktujemy jako zjawiska niepożądane w naszych zbiornikach, jednak czy w tym przypadku aby na pewno? Ziarno wątpliwości co do tego, zasiał obejrzany na YT filmik o prowadzonych zbiornikach przez mr.Vina. Ten azjatycki hodowca, znany w świecie z innowacyjnego podejścia do hodowli krewetek oraz stworzeniu własnej linii produktów bazujących na bakteriach OYKS, nie uważa glona nitkowatego za wroga, a wręcz przeciwnie. Jednak aby ten glon był sprzyjający, w zbiorniku muszą wcześniej zaistnieć  następujące warunki, a mianowicie:

  • poprawnie funkcjonujący system nitryfikacyjny oraz stabilna „biologia” 

Kolejność powyższych warunków jest bardzo istotna. Jeśli powyższe warunki zostały spełnione i pojawiła się „zielona wata” to nie ma powodów do obaw, gdyż na niej będą bytować niewidoczne gołym okiem mikroorganizmy. Gorzej będzie natomiast jeśli glon zacznie robić się brązowy bo to znak, że zaczyna dziać się coś złego, a stabilizacja biologiczna została zaburzona. Można powiedzieć ten glon jest również dobrym informatorem o kondycji zbiornika.

Oglądając ten film za pierwszym razem jakieś trzy miesiące temu, tak się złożyło, że akurat właśnie w tym okresie surfowałem po sieci w poszukiwaniu remedium na tego zielonego glona, który  miesiąc wcześniej w pełnej krasie obfitości i ekspansywności pojawił się w jednym z moich zbiorników. Na dodatek, zagościł on w zbiorniku z OEBT, który można rzec jest wizytówką mojego salonu.

Postanowiłem poobserwować przez jakiś czas co się będzie działo oraz prześledzić historie tego zbiornika. Poza pomniejszeniem walorów wizualnych baniaczka (jakoś nie mogę się przekonać do widoku tej zielonej waty, mimo iż sama w sobie wygląda nawet ciekawie), jak i pomniejszeniem atrakcyjności wyglądu krewetek (glon rozrastając się pod taflą hamuje światło, zaciemniając zbiornik przez co krewetki wyglądają mniej kontrastowo) nie zauważyłem niekorzystnego wpływu na życie w akwarium. Krewetki noszą non stop. Przyrost satysfakcjonujący, za równo krewetek jak i innych form życia występujących w akwarium w postaci małżoraczków, oczlików i pozostałych mniej mi znanych.

Jeśli chodzi o historie baniaka, to za tydzień minie równy rok od zwodowania w nim krewetek. W sumie to już stary i dojrzały zbiornik, którego proces przygotowania zaczął się w połowie stycznia ubiegłego roku. Początkowo do maja (2017) miałem z nim problemy – właśnie z glonem oraz pyłem. Teraz wiem, że wtedy ten glon wyglądał mniej atrakcyjnie i świadczył on o braku stabilnej biologii w zbiorniku, a pył mógł być spowodowany zastosowanym podłożem HELP (podłoże te wciąż bardzo sobie cenie i po sprawdzeniu jak Tigery pociągną na Envi i Adzie, niewykluczone, że kolejny zbiornik będzie również na nim). Zbiornik ten poprawnie zatrybił na początku czerwca (2017) o czym świadczył wysyp młodych przy równoczesnym wyklarowaniu się wody z pyłu oraz zaniku glona. Na przełomie października i listopada (2017) uszczupliłem populację Tigerów o ok. 100szt. Po tym zdarzeniu nastąpiło pojawienie się przedmiotowego glona i po raz kolejny zauważyłem, że znaczna redukcja krewetek w krótkim czasie pociąga za sobą zmiany w zbiorniku. Do dnia dzisiejszego jest to jeden z moich najstarszych i ulubionych zbiorników. Miło w nim obserwować krewetki, które bezproblemowo żyją i się rozmnażają. Reasumując zbiornik ma 13  miesięcy – stabilny i dojrzały. Idealny pod Tigery. 

Wracając do tematu dzisiejszego wpisu po obejrzeniu prelekcji mr. Vina postanowiłem nie walczyć z tym glonem. Sporadycznie, raz na jakiś czas go przycinam by wpuścić więcej światła do zbiornika. Z drugiej strony, jeśli jedną z przyczyn jego powstawania jest niedobór C02, który wytwarzany jest w procesie oddychania oraz przy rozkładzie związków organicznych takich jak odchody, obumarłe liści czy resztki pokarmu…., to chyba dobrze, że jest ten glon bo to świadczy o tym, że cykl azotowym funkcjonuje poprawnie. Lepsze jest wrogiem dobrego 😉 .

Na koniec odnośnik do filmu z mr. Vinem. Polecam!!! A jakby ktoś w Polsce miał dostęp do produktów Vin to proszę o kontakt. 🙂

Odpalenie regału, koszty i ogólne informacje – 04.12.12017

Cieszę się jak dziecko bo wreszcie odpaliłem regał, o którym długo marzyłem. Co prawda wystartowałem na nim na razie z trzema bańkami, ale docelowo regał będzie mógł pomieścić max. 16 szkiełek ok.35l. Chwilę to trwało bo jak wiadomo, hobby krewetkowe do tanich nie należy. By nie nadużywać budżetu domowego, chcę by wszystkie koszty związane z hodowlą robali były pokrywane z kaski, które same wygenerują. Reasumując na ten regał zapracowały niebieskie Tigery.

Teraz kilka słów o kosztach związanych z postawieniem regału jak i kilka przemyśleń po jego montażu. Być może informacje te przydadzą się świeżym krewetkomaniakom, którzy po postawieniu pierwszych szkiełek gdzieś na komodach w pokoju, przeczuwają, że to początek nałogu i na tych kilku się nie skończy.

REGAŁ – 459 zł (razem z kosztami transportu)

Wybór padł na skręcany regał magazynowy Hard II 220x120x50 5P 2500kg. Początkowo zaprojektowałem sobie regał spawany z profili 30x30x3 i 20x20x2 jak poniżej, jednak wstępny koszt materiału i spawania wyniósł ok. 700zł. A do tego trzeba by było doliczyć jeszcze koszty malowania proszkowego.  

W związku z powyższym zdecydowałem się na zakup gotowego regału, którego przyjdzie mi tylko skręcić. Szerokość 120cm, wysokość 220cm, głębokość 50cm, ilość półek -5. Regał Hard II nie bez kozery jest nazywany liderem na rynku. Nie znalazłem mocniejszego.  Jego prosta, ale jakże konkretna konstrukcja i skręcany system łączników pozwala przenieść 500kg na półkę. Co prawda ciężar spoczywający na nich będzie ponad dwukrotnie mniejszy, ale lepiej mieć jakiś zapas. No i do tego nawet ładnie się prezentuje. Miałem obawy czy regał spawany spełniłby estetyczne standardy mojego shrimprooma. 😉

Jedynym mankamentem tego regału są półki, W opisie producenta znajdziemy informacje, że są one wytrzymałe i dbale wykonane z płyty z płyty MDF, jednak stanowczo nie nadają się one pod akwaria, kiedy są narażone na kontakt z wodą. Ponieważ „piją” one wodę, nie trudno sobie wyobrazić co było gdyby… Tak więc półki zastąpiłem sklejką gr. 15mm, ale o tym później.

Sam regał skręca się łatwo, jednak jest to czasochłonna praca i raczej potrzebna jest przy tym pomoc drugiej osoby. Po skręceniu nogi warto od razu rozplanować rozmieszczenie półek bo potem na gotowym regale będzie ciężej nimi manewrować. Istotnym faktem jest również to, że każda z nóg regału składa się z dwóch elementów. Nie są one jednoczęściowe  jak to widać na powyższym zdjęciu. Łączenie nóg jest przy przy pomocy kątownika i śrub, które… potem skutecznie uniemożliwiają wsunięcie półek. Da się ominąć ten problem jeśli półki zostaną inaczej rozmieszczone, jednak jeśli półki mają być rozmieszczone w równych odstępach to chcąc nie chcąc trafimy na łączenie nóg.

Innym rozwiązaniem byłoby odwrócenie śrub, jednak w moim przypadku dopiero po przymocowaniu regału do ściany zorientowałem się, że nie wsunę półek 🙂 .

PÓŁKI  3szt – 98zł

Powyższe koszty półek dotyczą 3 szt. dociętych na wymiar 119,5 x 49,5cm. Na chwilę obecna trzy sztuki bo więcej nie potrzebuję. Jak wcześniej wspomniałem półki są ze sklejki gr.15mm. Koszt m2 sklejki to ok. 30zł. Sklejka dodatkowo została dwukrotnie pomalowana farbą olejną w celu zabezpieczenia przed wodą. Nawet nie tyle w obawie, że zawsze coś kapnie na półkę przy pracach codziennych, a ile przed ciągłym parowaniem wody zbiorników pod półką.

POMPA – 189zł

Ponieważ za filtrację w większości moich zbiorników będą odpowiadały E-jet Cornery, zdecydowałem się na zakup większej pompy która będzie w stanie ogarnąć wszystkie baniaki. Wybór padł na Atman HP-4000. Cytując producenta jest to napowietrzacz o dużej wydajności charakteryzujący się dużą mocą sprężania dzięki czemu może tłoczyć powietrze głęboko. Posiada jeden wylot i dołączony rozgałęziacz, dzięki któremu można rozdzielić strumień powietrza nawet na 10 wyjść. Wydajność 2100l/h. Moc 20W.

Porównując do SERY AIR 275 PLUS, na których obecnie chodzą moje zbiorniki, Atman HP-4000 jest korzystniejszy pod każdym względem. Przykładowo by obsłużyć 16 akwariów musiałbym mieć 8 pompek SERY. Koszt jednej ok. 70zł czyli total 560zł. Moc jednej 4W- total 32W. Wydajność porównywalna 137,5 l/h  Sera, 131,25l/h Atman. Tak więc przy zakupie Atmana na dzień dobry mamy prawie cztery stówki w kieszeni, a z czasem mniejsze rachunki za prąd. 

Na chwilę obecną mam podpięte dwa filtry filtrujące ok. 70l wody. Pozostałe wyloty zaślepiłem wężykiem. Minimalna objętość, którą może obsługiwać ta pompa to 35l. Pompa to istny kombajn w pozytywnym słowa znaczeniu. Miele wodę aż miło. Pompa sama w sobie jest cicha, jednak przy obsłudze tylko 70l strumień powietrza pracujący w wężykach wydaje trochę upierdliwy ciągły piszczący dźwięk. Przypuszczam, że dźwięk ten zniknie kiedy filtry zostaną podpięte do większej ilości wylotów.

AKWARIA – 330zł (3szt)

Czyli to co tygrysy lubią najbardziej. Szkiełka full Opti White o wymiarach 26 x 48 x 28cm (dł. x szer. x wys.) Początkowo planowałem tylko przednie szyby ( 26cm) z OW. Jednak z racji, że szklarz się pomylił i wykonał wszystkie szyby z OW, do każdego akwaria musiałem dopłacić po 5zł. Myśle, że to był dobry deal 🙂

Akwaria docelowo po 4 szt. na półkę, lokowane są tak by ostęp między nimi oraz skrajnymi kątownikami wynosił ok. 1,5cm.

OŚWIETLENIE – 250zł 

Tym razem postawiłem na AQUEL Leddy Slim 32W wersja plant. W wyborze decydowałem się designem lampki oraz możliwością oświetlenia zbiorników o szerokości od 80-100cm. Ta jedna lampa oświetla mi trzy akwaria.

INNE

Swoje podsumowanie kończę na powyższych wydatkach ponieważ pozostałe wyposażenie takie jak podłoże, mata pod akwaria, filtry – są to sprzęty, które jakoś uzbierały mi się w domu i zalegały w szafie. Osobną rzeczą jaką kupowałem była jeszcze wykładzina PCV, którą podłożyłem pod regał by się nie wbijał w panele pod swoim ciężarem. 

Reasumując na odpalenie regału ze startowymi trzema baniakami wydałem ok. 1350zł.

Na zakończenie opiszę te trzy zbiorniki, które zostały zalane 24 listopada. Baza wyjsciowa minerały OSMP Mosura oraz bakterie SEACHEM Stabiltity

Zbiornik 1 – przeznaczony pod krewetki BT5 – już są w kraju i czekają na mnie. Dzięki Raffy 😛

Podłoże ENVI, przewodność ok.300us, PH<6, KH0, GH6, filtracja E-Jet 102 oraz pat mini  + gąbka, rośliny: rogatek, microsorium Pteropus, fiski: Mirioshaki i Khao Sok, mchy: Triangle, Cameroon, ozdoby: korzeń i kokosy

Zbiornik 2 – przeznaczony prawdopodobnie pod moje PRL F2 (wcześniej wspominany problem z zahamowaniem wzrostu,o ile baniak F1 nawet ruszył to w F2 prawdopodobnie będzie restart)

Podłoże ENVI, przewodność ok.330us, PH<6, KH0, GH7, filtracja Aqual Circulator 500 + gąbka, rośliny: rogatek, microsorium Pteropus, mchy: Peacock, Willow gigantea, ozdoby: korzeń i kokosy

Zbiornik 3 – przeznaczony pod Red Tiger 

Podłoże naturalne Dennerle Nano Gravel 0,7-1,2mm , przewodność ok.600us, PH ok.8 (mierzone po zalaniu, jeszcze chyba nie ustabilizowane), KH2-3, GH12, filtracja E-Jet Corner 103, rośliny: rogatek, microsorium Pteropus, mchy: Flame, Milimmeter, Stringy, oraz różne bucki, ozdoby: korzeń i lawa

Nowością w w/w baniakach są korzenie, do których nigdy nie miałem przekonania oraz konkretny kawałek lawy w zbiorniku pod Red Tigery. Na bieżąco będę sprawdzał czy nie zmienia on parametrów wody. W zbiornikach w chwili obecnej są również różne liście o właściwościach antybakteryjnych. Oprócz minerałów i bakterii; do słupa wody zaaplikowałem niewielkie ilości mikroelementów przeznaczonych wyłącznie dla roślin. Docelowo zamierzam mieć w każdym zbiorniku po dwa filtry tak więc na dniach pewnie zakupie jeszcze dwa brakujące E-Jet Corner 103.

Nowy baniak, krok po kroku/ New tank step by step – 24.10.2016

Dzisiejszy wpis będzie dotyczył opisu zakładania nowego baniaka na podłożu H.E.L.P. Akwarium będzie przeznaczone pod selekcje krewetek PRL z pierwszego zbiornika. Zbiornik to Shrimp Set Smart 30L z Aquaela. Etap przygotowania podłoża został rozpoczęty dwa tygodnie wcześniej i polegał na moczeniu we wiadrze osobno wsypanego podłoża. Podłoże zostało zalane wodą RO, którą codziennie mieszałem, a co trzy dni wymieniałem na nową. Po co to robiłem? Płukanie podłoża miało na celu przyśpieszenie pracy podłoża w zbiorniku, równomiernego nawodnienia, wyeliminowania martwych stref powietrznych jak i pozbycia się niepotrzebnego pyłu. Podobną procedurę wykonywałem przy pierwszym zbiorniku, który funkcjonuje bez zastrzeżeń.

Today’s post is about setting up a new tank based on the H.E.L.P Shrimp Advanced soil. The New Aquarium will be designated for the selection of PRL shrimps from the first tank. The used tank is Shrimp Set Smart 30ltr from  Aquael Co. A stage soil preparation was started two weeks earlier and consisted of soaking separately substrate in a bucket. The substrate was flooded with RO water, which was mixed every day, and every three days exchanged for a new RO water. Why I did this? Rinsing of the substrate had intended to accelerate „substrate working”  in the tank, even hydration, eliminate dead air zones and get rid of unnecessary dust. A similar procedure was performed  in the first tank, which operates without any problem to this day.

Jak wiadomo w zestawie Aquaela jest wszytko co potrzeba do wystartowania zbiornika (szkło, filtr, lampka, grzałka, mata i przykrywa na zbiornik), ale z drugiej strony można rzec, że jest wszystko i nic za razem. Z zestawu poza szkłem naturalnie, zostawiam jedynie lampkę Leddy 6W oraz matę pod zbiornik. Filtr Pat Mini posiada zbyt porowatą gąbkę przez co młode krewety są narażone na wessanie. Można oczywiście wymienić samą gąbkę na mniej porowatą, ale dla mnie lepszym rozwiązaniem jest zastąpienie tego filtra, filtrem U-Jet3. Jest on wydajniejszy i bardziej praktyczny. Posiada on dwie gąbki i kiedy jedną chcemy wypłukać to druga może pracować w tym samym czasie. Grzałka jak i pokrywa nie będzie używana. Najniższa temperatura w zbiorniku to będzie ok.19st., a poza tym używanie grzałki bez termostatu wiąże się z ryzykownym i czasochłonnym kontrolowaniem temperatury.  Po przemyciu szkła pora na wyścielenie podłoża. Zanim jednak do tego przystąpię na dno rozsypuję równomiernie niedużą ilość bakterii BT9 z firmy Mosura. Bakterie, minerały i uzdatniacze wody tej marki również były użyte przy pierwszym baniaku, tak więc i tym razem wspomagam się tymi produktami.

As is known the Aquael set is everything you need to start aquarium (glass, filter, lamp, heater, mat and covers on the tank), but on the other hand you can say that this is everything and nothing at the same time. From the set, except for glass naturally only the Leddy 6W light and a mat under the tank left. Pat Mini filter has a  big porous sponge, so there is a danger that very young shrimps could be sucked into the filter. Of course you can replace the sponge with the one with  smaller porous, but for me it is better to replace this filter with  U-Jet3 filter. This one is more efficient and practical. It has two sponges and when I  want one to rinse,  second can work at the same time. The heater and the cover is not necessary and  will not be used. The lowest temperature in the tank is aprox. 19C. Besides, using the heater without thermostat is associated with risky and time-consuming control of  the temperature. After washing the glass it is time for soil. But before I proceed with soil I  scatter evenly small amounts of bacteria BT9 from Mosura to the bottom. This brand bacteria, minerals and water treatments  have also been used in the first tank. So this time I’m using these products, too.

IMG_8030Bt9 na dnie/ Bt9 on the bottom

Bt9 rozsypane, pora wyłożyć pierwszą warstwę podłoża. W sumie na tej pierwszej mogłoby się zakończyć, jednak z racji, że daję jeszcze minerały Old Sea Mud Powder, które zaleca się stosować pod wierzchnią warstwę podłoża, więc ogólnie mam dwie warstwy. Grubość podłoża to ok. 1- 1,5cm. Kiedy podłoże jest gotowe, ze zbiorniczka obok wlewam pierwszą partie wody. Tak. ok. 5l. Jest to woda żywa, tak więc cykl azotowy powinien przebiec szybciej. Pozostała woda to czysta RO z dodatkiem uzdatniacza Rich Water. Akwarium zalewane jest przy pomocy wężyka i spodka leżącego na podłożu w celu uniknięcia zabełtania podłoża. Na koniec wrzucam jeszcze dwa liście ketapangu i kilka szyszek olchy, które będąc bogate w garbniki przyczynią się do zmiękczenia i poprawienia jakości wody.

BT9 is scattered, so let’s put the first layer of the substrate. In total, this one layer could be enough, but I used more minerals (Old Sea Mud Powder) which is recommended to be used under the top layer of the substrate, so in general I made two layers. The thickness of the substrate is approx. 1- 1.5 cm. When the ground is ready, time for the parts of water mainly from living tank – approx. 5l. This is the living water, so the nitrogen cycle should run faster. The remaining water is pure RO water  with the addition of Mosura Rich Water. Aquarium is doing to be filled with the hose and saucer lying on the ground in order to avoid mixing substrate. At the end I throw two more leaves of  Terminalia catappa and some alder cones which being rich in tannins help to soften and improve water quality.

IMG_8038Pierwsza warstwa i Old Sea Mud Powder/ First layer and Old Sea Mud Powder

IMG_8040

IMG_8041Zalewanie / Filling

Tak zalane akwarium zostawiam na noc. W dniu następnym kiedy woda stanie się bardziej przejrzysta (bo mimo wszystko jest ona trochę zapylona), wrzucam rośliny: przywiązane do kokosa mech i mikrozorium oraz rogatka. Rogatek to idealna roślina na start baniaka gdyż skutecznie obniża poziom NO3, NO2 i pochłania duże ilości amoniaku. Za jakiś tydzień dokonam pierwszych pomiarów parametrów wody oraz wrzucę testowego ślimaka. Po 3-4 tygodniach jeśli parametry będą korzystne i ustabilizowane do zbiornika zostaną wpuszczone krewetki.

This way flooded aquarium I left for the night. The next day, when the water becomes more transparent (because after all it is a little pollinated), I throw some plants: tied to a coconut moss, Microsorum and the Ceratophyllum.  Ceratophyllum is the perfect plant to start tank because it effectively lowers the level of NO3 and NO2 and absorbs large amounts of ammonia. After a week I will make the first measurements of the water and throw a „snail test”. After 3-4 weeks, if the parameters will be  favorable and stabilized the tank will be ready for shrimps.

IMG_8043Tuż po zalaniu/ Moment after flooding

IMG_8053Nazajutrz/ Next day

  • Zbiornik: 30L
  • Podłoże: H.E.L.P. Shrimp Advanced Soil.
  • Uzdatniacze: Mosura Bt9, Old Sea Mud Powder, Rich Water, ketapang, szyszki olchy
  • Filtracja: U-Jet3
  • Oświetlenie: Leddy 6W
  • Flora: Stringy moss, Microsorium, Rogatek

Tarło bojowników – 07.05.2016

Dawny zbiorniczek 10L po moich pierwszych hybrydach od lutego pozostawał w uśpieniu. Rósł sobie w nim rogatek, trawka oraz inne rośliny z myślą, że jak fajnie zarośnie to posłuży moim bojkom za zbiornik tarliskowy. Kiedy w ogólnym akwarium zauważyłem, że samiec myśli o prokreacji, zakupiłem grzałeczkę, podkręciłem temp. do 30 stopni i w piątek 6 maja wieczorem odłowiłem z nowego zbiornika zainteresowaną sobą parkę.

Występują:

IMG_5380Samiec ( w sumie nie ma żadnej nazwy, jakbym miał go ochrzcić to nadałbym mu ksywę typu Żywioł lub Agresor bo przeważnie z nastroszonymi skrzelami pływa)

IMG_5389Samica (ta fioletowa z prawej, czerwonawa obecnie jest cała obgryziona. Nie wiem czy to samiec ją tak pokiereszował bo mu się nie spodobała, czy to samica w walce o samca. Jeśli samica to wolę by młode miały silniejsze geny)

Miejsce akcji:

IMG_6562Zbiornik 10L – PH6, GH8, temp. 30st., woda 50% -RO i 50% – Kranovit z ogólnego akwarium

Akcja:

Jak już wspominałem w piątek wieczorem wpuszczam do zbiornika powyższą parkę. Nazajutrz w sobotę z rana zauważam, że samiec przez nockę wybudował gniazdo pod powierzchnią i coś przy nim majstruje. Pochłonięty przygotowaniami do pierwszej imprezy urodzinowej syna nie mam za bardzo czasu na  baczniejszą obserwacje. Jednak kiedy około godz. 13 katem oka dostrzegam , że w zbiorniku odbywa się dziki seks łapie za aparat ( zdjęcia niezbyt ostre bo na body był ciemny obiektyw, a nie chciałem go zmieniać w obawie, że stracę całe widowisko) i robię dokumentacje fotograficzną niczym żądny sensacji paparazzi.

To moja pierwsza obserwacja tarła bojków, dlatego jestem podniecony wraz z nimi. W skrócie to wygląda tak. Parka tuz pod gniazdem spleciona w miłosnym uścisku trwa tak przez kilka sekund, po czym samica wypuszcza jajeczka. Samiec wtedy  nurkuje chwytając je do pyska, transportuje na górę i wypluwa do wcześniej przygotowanych banieczek powietrza czyli gniazda. W tym czasie samica leży otumaniona pod powierzchnią wyglądając na śniętą. Po kilku sekundach jedna się ożywia i ponownie następuje ten sam proces. Miłosny taniec, jajeczka, samiec je zbierający i wypluwający do gniazda. Zaobserwowałem kilka takich procesów, nie wiem ile ich było wcześniej. W gnieździe tak na oko jest ok. 100szt. jajeczek. Poniżej kila fotek.

IMG_6566

IMG_6574

IMG_6575

IMG_6568

IMG_6576

IMG_6577

IMG_6579

IMG_6580

IMG_6583

W oczekiwaniu na nowy dom – 30.01.2016

Obecnie z mojego stada liczącego 12 hybryd ostała się niestety prawdopodobnie jedna. Wkrótce zamieszka ona w nowym większym zbiorniku wraz z nowymi krewetkami.  Myślę, że wytrzyma ona do czasu przeprowadzki, gdyż od ostatnich 3 tygodni tylko ją widuję w zbiorniku. Albo jest wytrzymała, albo ustabilizowały się parametry wody w zbiorniku. Obecne to: PH-6,2, GH-6, KH-0 NO2 -0, NO3-0, przewodność 320us. W cotygodniowej podmiance uzupełniam jedynie czystą RO (bez dodatków minerałów), która paruje przez tydzień.

Na zdjęciu krewetka, która w chwili obecnej przebywa przy paśniku. Tym razem na stole groszek z Inspiracji Smaków.

IMG_5483

IMG_5485

Konduktometr – 09.01.2016

Przedwczoraj wreszcie dotarł do mnie długo wyczekiwany konduktometr zamówiony w listopadzie. Przybył on prosto z Malezji po 43 dniach od dnia zamówienia. Myślałem, że miernik przewodności cieczy pomoże mi rozwiązać problemy ale po pomiarach jestem coraz bardziej zdezorientowany.

Miernik TDS/EC(hold)

IMG_5284
Pomiary przewodności :
woda w zbiorniku wczoraj: 313µs/cm
woda w zbiorniku dzisiaj: 347-356µs/cm (wskazuje różne wyniki w różnych częściach)
woda RO przygotowana do podmianki: 25-32µs/cm

Pozostałe parametry wody:
PH 6,2
KH0
GH7
No2 – 0
N03 – 10
NH3/NH4 – 0
temp. 23st

Chociaż skład chemiczny wody nie budził zastrzeżeń to postanowiłem zrobić podmianę wody z jednodniowym wyprzedzeniem czyli wczoraj. Wodę RO przygotowaną do podmianki podrasowałem Shrimp mineral z Aqua Artu. Uzyskałem KH0, GH7 , przewodność 230µs/cm. Takową dolałem do akwa ponieważ nie chciałem dawać więcej minerałów, a EC w baniaczku i tak jest dosyć wysokie.

Nie wiem czy dobrze działa mi ten miernik bo zauważam odchyłki w badanej wodzie (przykładowo RO w butli waha się od 25 do 32).

Ogólnie to w akwarium chyba coraz mniej krewetek pozostało przy życiu. Od pierwszego zgonu w połowie grudnia zauważyłem jeszcze dwa. Ile jest krewetek to się okażę za jakieś 4 tygodnie. Obecnie moczę podłoże do nowego 27L akwarium. Będzie ono zalewane za tydzień. W nowym baniaczku Opti White [27l] w chwili obecnej testuje działanie Easy Carbo na glony, które regularnie są usuwane z mniejszego sąsiada.

Od ostatniej akcji ratunkowej niestety niewiele się zmieniło. Krewetki pozostawały ciągle w ukryciu, rzadko się pokazując. Dzisiaj ku mojemu zaskoczeniu jedna z krewetek uaktywniła się, penetrując akwarium. Warto było wykorzystać ten moment na cyknięcie paru fotek.

IMG_5273IMG_5282

Restart ogólnego – 03.01.2016

Ponieważ podłoże dla hybryd przechodzi kwarantanne pierwszy tegoroczny wpis będzie dotyczył restartu ogólnego akwarium. Zostało one założone w październiku 2014 i tak się wtedy prezentowało.

IMG_3941

W między czasie toczyłem boje z glonami, wzmacniałem oświetlenie wprowadzałem do zbiornika nowych przedstawicieli zarówno z fauny jak i z flory. W dni restartu czyli 1 stycznia akwarium wyglądało mało przyjemnie dla oka. Większość roślin, a szczególnie mech była zaatakowana przez krasnorosty.

IMG_5250

A tak prezentuje się akwarium po restarcie, w którego skład wchodzi:

Podłoże: Azoo Plant Growder Bed czarne wraz z Azoo Nitract i Azoo Color Condensed Basic Fertilizer,

Flora: Glossostigma, Hydrocotyle japan, Lobelia cardinalis, Hemianthus micranthemoides , Micranthemum umbrosum, Ludwigia mini super red, Ceratopteris cornuta, Didiplis diandra, Ludwigia arcuata, Hygrophila difformis, Bacopa caroliniana, Vallisneria asiatica, Sagittaria subulata , Creeping moss , Taiwan moss, Pela, Microsorium pteropus, Echinodorus parviflorus.

Fauna: Miks krewetek Neocaridina Davidi ( Red Cherry, Schocco, Yellow) Neon Inessa 11 szt., Kirysek spizowy 2szt, Kirysek Panda 1szt., Razbora Klinowa 1szt, Zbrojnik Niebieski 1szt., Pielęgnica Ramirez 1szt., Otosek 2szt.,

IMG_5251

Parametry wody: temp +24, PH 7,4., GH9., KH6., NO3 20

Akcja prewencyjna – 27.12.2015

Jak ostatnio pisałem hybrydy nie kwapią się do pozowania. Rzekłbym wręcz, że koczują nieruchomo w miejscach trudno widocznych.  Nie jest to normalne zachowanie. Powinny być aktywniejsze o czym uświadomił mnie bardziej doświadczony kolega. ( o nim i jego hodowli będzie osobny wpis ;))

Dzięki poradom braci forumowej postanowiłem niezwłocznie przeprowadzić akcję ratunkową. Podmieniłem 1,8L wody z innego działającego baniaka oraz powiększyłem zbiór flory o rogatka. Roślina ta ma pomagać w stabilizowaniu parametrów wody. Przy okazji przyciąłem trochę mech i wymieniłem liść  migdałowca ponieważ na starym odkryłem jakieś dziwne gluty (nie była to pleśń.)

Czy to coś pomoże? Mam nadzieję. Większa kosteczka miała być przewidziana pod Blue Velvety, ale nie wiem czy w ostateczności nie zamieszkają w niej hybrydy z 10-tki. Czas pokaże.

Baniaczek z dnia dzisiejszego po podmiance.IMG_5249

Żółta Łódź Podwodna – 26.12.2015

Ponieważ w małej kosteczce ostatnio hybrydy nie są zbyt skore do pokazywania, przenosimy się na chwilę do akwarium ogólnego [112], w którym oprócz rybek żyją sobie Neocaridiny – Red Cherry, Schoko, Yellow oraz inne kundelki. Dzisiaj chętnie pod obiektyw wchodziła moja jedyna Yellowka.

IMG_5231IMG_5238

IMG_5244

IMG_5246

Co by nie było są Święta. Gwiazdka nie zapomniała również o hybrydach, którym przyniosła dopalacze ze stajni Genchem. 🙂

IMG_5240